Pierwszy dzień w Oulu

A więc chwilowo jestem mieszkanką Oulu :) Wprowadziłam się juz do mieszkania, a właściwie pokoju, trochę się rozgościłam. Szafa wypełniona moimi ubraniami wygląda nieźle, chociaż nadal jest w połowie pusta ;) Pokój wciąż jest dość "sterylny" ale myślę, że z czasem nabierze znamion zamieszkałego. Żeby się zbytnio nie rozpisywać - prezentuje zdjęcia :)

Tak oto prezentuje się mój pokój, za mną są drzwi i szafa :) Tu jeszcze przed wypakowaniem - obecnie biurko jest już trochę bardziej zastawione :)


Na powyższych dwóch zdjęciach widzimy kuchnię - jest już "zamieszkała" ponieważ moja współlokatorka, Rosjanka Regina już mieszka w tym mieszkaniu od 5miesięcy i zajęła się dekoracją kuchni. Kot Sylwester jest tu wszechobecny ;)

Ten całkiem przyjemny widok to widok z mojego pokoju, z mojego wielkiego okna. I te rowery :)))

A ten przepiękny budynek to mój blok! Spójrzcie na najniższy poziom okien, na okno zupełnie po prawej - tak, to właśnie okno mojego pokoju :)

Jako, że korzystam z internetu w McDonaldzie będę już się stąd zbierać. Myślę jednak, że zawitam ponownie jutro i postaram się przygotować porcję pierwszych zdjęc Oulu, które robi naprawdę niezłe wrażenie!!!